Przejdź do głównej zawartości

W zdrowym ciele ... - zabawy ruchowe dla dzieci

Pogoda nas dopieszcza, niektórzy mogą usiąść na ławeczce i obserwować swoje bawiące się dzieci, a niektórzy chcą lub zostają ubłagani do wspólnej zabawy. Podsyłam kilka pomysłów na zabawy ruchowe dla dzieciaków, które sprawdzą się dla każdego (no prawie) wieku.



1. Podchody

Podchody można zorganizować w wielu formach i właściwie na każdy temat. Tradycyjna wersja zakłada większą ilość osób, ale można również stworzyć wersję uproszczoną, nawet dla dwulatków.

a) poszukiwanie kolorów
materiały: sztywna kartka papieru, kredki

Na kartce papieru rysujemy kolorowe plamy. Wyruszamy na wycieczkę (zabawę można również przeprowadzić w domu). Dziecko ma za zadanie odszukać dany kolor, wskazać go lub położyć dany przedmiot na kolorowej plamie.

b) poszukiwania w naturze
materiały: sztywna kartka papieru z narysowanymi/wydrukowanymi obrazkami

Idźcie do lasu, na łąkę, w miasto. Na karcie mogą się znaleźć elementy przyrody, krajobrazu, znaki drogowe, zwierzęta, nazwy ulic, zabytki. Dzieciaki szukają wybranych elementów i odznaczają na karcie.

c) gra miejska
materiały: głowa pełna pomysłów

Prostą grę miejską można zrobić samemu. Szczególnie polecam stworzenie takich zadań, dzięki którym dzieci poznają swoją najbliższą okolicę, będą wiedziały gdzie znajduje się sklep, poczta, apteka, przystanek autobusowy, metro, jak się nazywają najbliższe ulice, jak dojść do szkoły, gdzie szukać pomocy. To naprawdę bardzo ważne.

Spróbujcie włączyć w tę zabawę naukę o kierunkach, kompasie, czytanie mapy, tworzenie mapy, rozwiązywanie szyfrów, zapamiętywanie numerów telefonów, orientację w przestrzeni i spostrzegawczość dzieci.



2. Raz dwa trzy Baba Jaga patrzy

Czyli zabawy ruchowe z mojego dzieciństwa.

a) Raz, dwa, trzy Baba Jaga patrzy

Chyba nie muszę opisywać, ale może... . Dziecko, albo rodzic (Baba Jaga) staje tyłem do reszty dzieci np po drugiej stronie pokoju. Wypowiada słowa "raz, dwa, trzy Baba Jaga patrzy" i na "patrzy" odwraca się do dzieci. Wcześniej dzieci próbowały jak najbliżej podbiec do Baby Jagi i jej dotknąć. Gdy Baba Jaga się odwraca dzieci stają bez ruchu. To dziecko, które się ruszy "odpada" - staje się Babą Jagą lub jej pomaga w najbliższej "turze".

b) Pająk i muchy

Podobna zabawa do wyżej opisanej - jedno dziecko (rodzic) jest pająkiem i sobie smacznie śpi. Reszta dzieci to muszki, latają wokół, wygłupiają się, machają skrzydełkami, robią przysiady. Gdy się budzi pająk, dzieci muszą przestają się ruszać. A pająk podchodzi do nich, przygląda się im i próbuje sprawić, żeby się poruszyły/roześmiały, etc. Gdy tak się stanie, dzieci przechodzą na stronę pająka i w następnej turze wspólnie próbują wyłapać kolejne muchy.

c) Kolanko

Rzucamy piłką. Trzeba ją złapać, kto nie złapie ten musi uklęknąć na kolanko. Gdy złapie za kolejnym razem jest "uratowany" i może wstać. Gdy nie musi uklęknąć na drugie.

d) Głupi Jaś

Nazwa niefortunna, ale nie ja ją nadawałam. Można zmienić, a zasady pozostawić;)

e) Gra w zbijaka

Można grać już w trzy osoby, im nas więcej tym lepiej. Dwie osoby po dwóch stronach "boiska" próbują trafić piłką osoby w środku pola.



f) Gra w kolory

Ustalamy na jaki kolor nie można złapać piłki. Albo na jaki wyraz. I rzucamy do siebie piłkę. Ustalamy, co się stanie gdy dana osoba złapie piłkę, wtedy kiedy nie powinna.

3. Tor przeszkód

Wystarczy kilka krzeseł, kij od szczotki, plastykowe doniczki, a i bez rekwizytów się da.

Przygotujcie dla dzieci albo z dziećmi tor przeszkód. Ustalcie co trzeba robić po kolei, albo stwórzcie "stacje", na których dzieci są np przez 10-15 sekund i muszą podskakiwać na skakance, robić przysiady, czołgać się, albo powtarzać pokazany układ ruchów.

Dla młodszych dzieci na torze przeszkód stwórzcie stanowiska do wrzucania, przerzucania, wyrzucania, zbierania, przekładania.

4. Układ taneczny

Nauczcie się z dziećmi wspólnie jakiegoś tańca i tańczcie ile wlezie!

5. Zabawa w chowanego.

Chować lubią się wszyscy, mnie ostatnio nie mogli znaleźć;p



6. Różnego rodzaju "wyścigi".

Oczywiście nie muszą to być wyścigi, można po prostu stworzyć z tego ciekawe zadania dla dzieci.

a) wyścigi w workach
Wskakujemy w worek i hopsa do mety!
Jeżeli nie mamy worków - poduszka wystarczy. Trzeba ją ścisnąć kolanami i nie wypuścić podczas skakania. Efekt ten sam;)

b) wyścigi parami
- można związać sobie nogi razem i próbować dotrzeć do mety
- można usiąść do siebie plecami, zapleść się rękoma i spróbować wstać i dotrzeć do mety

c) wyścigi z zadaniami
- dzieciaki/rodzice muszą gdzieś dotrzeć i coś na miejscu zrobić. Np. dobiec do wiadra i wrzucić do niego szyszkę, piłkę, znaleźć konkretną rzecz i ją wyjąć, albo znaleźć konkretną rzecz przed wiadrem i ją wrzucić; starsi mogą dobiec w konkretne miejsce, wylosować zadanie i je wykonać (np. powiedzieć nazwę zwierzaka na literę A)

d) wyścig - "nie rozlej"/"nie rozbij"
- musimy przebiec np. z plastykowym kubeczkiem wypełnionym wodą i rozlać jak najmniej. Na końcu czeka na nas dzbanek, do którego musimy wlać wodę. Wygrywa ten, kto będzie miał w dzbanku jak najwięcej wody.
- można też np. iść z jajkiem/woreczkiem/książką na głowie;)

7. Gra w kręgle.

Kręglami mogą być plastykowe butelki. Bierzemy piłkę i próbujemy zbić ich jak najwięcej. Do butelek mogą być również przypięte różne zadania, które dzieci po zbiciu muszą wykonać.

8. Bule

Upraszczając tę grę - możemy położyć np. kamień gdzieś na chodniku/łące i poprosić dzieci, aby spróbowały dorzucić czymś jak najbliżej do kamienia.

9. Szymon mówi

"Szymon mówi dotknij nosa" - wszyscy muszą dotknąć nosa. Wydajecie kilka takich komend, a przy której mówicie po prostu "tańcz". Wtedy nikt nie może tańczyć. Gdy ktoś się pomyli, staje się "Szymonem".

10. Zabawa w lustro.

Niech dzieci będą Waszymi lustrami, robią to, co Wy. Po pewnym czasie zmiana.



11. Zabawa w Panów Odwrotnych.

Ulubiona zabawa mojego syna. Dzieciaki muszą robić "na przekór" Wam. Wykonać odwrotność tego, co robicie. Gdy stoicie, one siedzą, gdy usiądziecie, one wstaną.

Kolejne zabawy już wkrótce! Wszak wakacje przed nami, trzeba mieć coś w zanadrzu:)

______________________________________________________________
Znajdziesz mnie też na FB: MANUFAKTURA POMYSŁÓW



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Niezwykłe książki - Pop-up Books!

Jeżeli zastanawiacie się nad nietuzinkowym prezentem dla dziecka (i, bądźmy szczerzy też dla siebie;p) mam coś, obok czego nie można przejść obojętnie. Moje dzieciaki zachwycone, a żebyście widzieli jak mi się oczy świecą!!!:) Znacie pop-upy? Książki, w których coś można przesunąć, są otwierane okienka, coś wyskakuje po otwarciu? Ten wpis jest właśnie o nich, a konkretnie o jednej serii. My oszaleliśmy głównie na punkcie dinozaurów i rekinów. Dla mnie to plus (zboczenie anglisty;), ale książki są obecnie dostępne jedyne w anglojęzycznej wersji, na polskojęzyczną przyjdzie nam chyba sporo poczekać. Ceny książek to ok. 100 zł. Poniżej znajdziecie zdjęcia i filmiki, a ja mam dla Was niespodziankę (z chęci dbania o Wasze portfele) Księgarnia Trzy Jeże  przygotowała dla Was rabaty na pop upowe książeczki. Na hasło MANUFAKTURA POMYSŁÓW otrzymacie 12% rabatu na zakupy w sklepie stacjonarnym (Warszawa) i internetowym. Haslo podajcie w komentarzu do zamowienia:) A dla tych, kt...

Części mowy - angielski w duchu Montessori. Rzeczownik.

Poniżej znajdziecie opis lekcji o rzeczowniku wraz z materiałami do pobrania. Zajrzyjcie koniecznie do poprzedniego wpisu, który jest wstępem  do gramatyki z elementami pedagogiki Montessori i wprowadzi Was w temat:) Na samym początku warto przygotować sobie model 3d ostrosłupa z podstawą czworokąta i wyciąć go z czarnego papieru kolorowego. To będzie nasz "namacalny" rzeczownik. Tutaj znajdziesz PRZYKŁADOWY MODEL. Sklejony model pokazujemy dzieciom, obok pokazujemy również kartę obrazkową z czarnym trójkątem. Przygotujcie karty obrazkowe oraz podpisy. Jeżeli dzieci dobrze radzą sobie z czytaniem, niech przyporządkują nazwy do obrazków same - rozdajcie podpisy dzieciakom. Jeżeli radzą sobie gorzej, połóżcie podpisy obok obrazków w przypadkowej kolejności i pokazując na wyraz przeczytajcie go. Następnie poproście o dopasowanie do obrazka konkretne dziecko. Gdy dzieci przyporządkują już podpisy pokażcie im planszę wyjaśniającą kategorie rzeczowników - Person, Thi...

Matematyka przez zabawę. Liczę z dwulatkiem.

Dzisiejszy wpis dedykowany jest maluchom i ich pierwszym próbom liczenia. Kazik najpierw zaczął się fascynować literkami, obecnie przechodzi fazę liczenia do trzech. Stąd pomysł na wykorzystanie jego zainteresowań i przygotowanie pomocy, z których mógłby korzystać. 1. WIZUALIZACJA CYFRY. Jak już pisałam niejednokrotnie dla dziecka ważny jest konkret. Cyfra, liczenie to pojęcia abstrakcyjne, które same w sobie nie mają dla dzieci znaczenia. Dlatego na początku pokazujemy dzieciom co to nasze "jeden" oznacza, np. pokazując jeden palec, a potem bawimy się w pokazywanie znaku jedynki:) Gdy już dziecko mniej więcej wie o co nam z tym całym jeden, dwa, trzy chodzi, możemy zaproponować mu proste ćwiczenie: Na karcie w wyznaczonych miejscach dziecko musi ułożyć określoną ilość przedmiotów (u nas akurat plastykowe śrubki). KARTA DO POBRANIA. W następnym ćwiczeniu uruchamiamy małe paluszki i bawimy się spinaczami:) Każde kółko powinno zostać "obczepione" od...