Przejdź do głównej zawartości

Czym zająć dwulatka cz. 2

Poprzedni post zdobył Wasze uznanie, prosiliście o więcej, przygotowałam kolejne propozycje:)

Tablica sensoryczna DYI - kolory

Potrzebne materiały:

  • wybrane podczas wizyty w pasmanterii ;) ja użyłam sznurka, tasiemek, frędzli, rzepów, filcu, chropowatych tekturek, pomponów
  • Klej na gorąco
  • Tektura/niepotrzebny karton


I przyklejamy elementy wedle fantazji:)




Balony sensoryczne

Zabawa fajna dla dzieci, które póki co zjadają np. masy plastyczne;)

Potrzebne materiały:

  • Balony bez nadruku, w jednym kolorze
  • Wypełniacz: możesz wybrać - ryż, masy plastyczne, mąka ziemniaczana, wata, różne ziarenka, woda
  • Lejek
Nadmuchaj balon kilka razy. Za każdym razem wypuść powietrze po ok. minucie. Balon będzie bardziej elastyczny po kilku takich seriach. Włóż sitko do balona i wsyp/wlej wypełniacz do balona. Zawiąż balon. 

Opcje zabawy:
1) ściskanie
2) masażyki

Dla starszych:

1) stwórz pary balonów. Niech dzieci z zamkniętymi oczami spróbują stwierdzić, że trzymają balon z tym samym wypełniaczem w lewej i prawej ręce
2) wsyp wypełniacz do pojemnika, niech dziecko jedną ręką dotyka wypełniacza w pojemniku, drugą przez balon. Czy uda mu się zgadnąć, w którym balonie jest jaki wypełniacz?



Wyciskanie gąbki

Kolejna fantastyczna zabawa sensoryczna ćwicząca rękę:)

Potrzebne materiały:
  • Gąbka
  • Miska z wodą
  • Pusta miska/inny pojemnik
Dla rodziców o słabszych nerwach - warto przeprowadzić tę zabawę w wannie lub np. na balkonie.

Zadaniem dziecka jest zanurzenie gąbki w misce z wodą, następnie wyciśnięcie wody w drugim pojemniku. Można oczywiście wykorzystać tylko jeden pojemnik.


Wieszanie prania

Potrzebne materiały:
  • Ubrania wycięte z filcu, lub prawdziwe
  • Spinacze do bielizny (najlepiej małe bez żadnych ozdób)
  • Sznurek
  • Krzesło (lub inny mebel/przestrzeń, który ma nam służyć do wywieszenia naszego prania)


Ja niestety nie miałam spinaczy bez ozdobników, i przez to były one trochę za ciężkie, przekrzywiały ubranie po zawieszeniu.

Zabawa generalnie polega na tym, że dziecko robi pranie, a potem wywiesza je, żeby wyschło. Musi spinaczem złapać ubranie i przyczepić do rozwieszonego sznurka.


Pudło pełne niespodzianek

Potrzebne materiały:
  • Kartonowe pudło
  • Nożyczki/ostry nóż
  • Zabawki/wybrane materiały
W pudełku wycinamy dziurę lub dwie, następnie wrzucamy do niego różne przedmioty.

Opcje zabawy:
1) Wyciąganie rzeczy przez dziurę
2) Wyciąganie konkretnej rzeczy ("Kaziu, spróbuj wyciągnąć teraz pieska). Dziecko widzi co wrzucamy do pudła lub wrzuca z nami.
3) Dziecko nie widzi co było wrzucone i dotykając próbuje odgadnąć co trzyma w ręce.


Alfabet sensoryczny

Mój syn już jakiś czas temu zafascynował się literkami i podążam jego fascynacją. Ale tak samo materiały można przygotować w przypadku cyfr lub kształtów.

1) Alfabet słomkowy

Potrzebne materiały:
  • Tekturki
  • Słomki
  • Klej na gorąco

2) Alfabet "szorstki"

Potrzebne materiały:
  • Wydrukowane literki
  • Laminarka
  • Pinezka
Przygotowujemy sobie szablon literek, następnie wydruk laminujemy. Potem leciutko zaznaczamy pinezką linię w środku litery, przewracamy wydruk na drugą stronę i przebijamy pinezką zaznaczone wcześniej dziurki.


Alfabet sensoryczny służy do tego, żeby dziecko zaznajamiało się z wyglądem liter i ich wymową. Dziecko może dodatkowo dotykać liter, co ułatwia mu zapamiętywanie.


Jak wrażenia tym razem????

______________________________________
Znajdziesz mnie też na FB: Manufaktura Pomysłów - zapraszam!!!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Niezwykłe książki - Pop-up Books!

Jeżeli zastanawiacie się nad nietuzinkowym prezentem dla dziecka (i, bądźmy szczerzy też dla siebie;p) mam coś, obok czego nie można przejść obojętnie. Moje dzieciaki zachwycone, a żebyście widzieli jak mi się oczy świecą!!!:) Znacie pop-upy? Książki, w których coś można przesunąć, są otwierane okienka, coś wyskakuje po otwarciu? Ten wpis jest właśnie o nich, a konkretnie o jednej serii. My oszaleliśmy głównie na punkcie dinozaurów i rekinów. Dla mnie to plus (zboczenie anglisty;), ale książki są obecnie dostępne jedyne w anglojęzycznej wersji, na polskojęzyczną przyjdzie nam chyba sporo poczekać. Ceny książek to ok. 100 zł. Poniżej znajdziecie zdjęcia i filmiki, a ja mam dla Was niespodziankę (z chęci dbania o Wasze portfele) Księgarnia Trzy Jeże  przygotowała dla Was rabaty na pop upowe książeczki. Na hasło MANUFAKTURA POMYSŁÓW otrzymacie 12% rabatu na zakupy w sklepie stacjonarnym (Warszawa) i internetowym. Haslo podajcie w komentarzu do zamowienia:) A dla tych, kt...

Części mowy - angielski w duchu Montessori. Rzeczownik.

Poniżej znajdziecie opis lekcji o rzeczowniku wraz z materiałami do pobrania. Zajrzyjcie koniecznie do poprzedniego wpisu, który jest wstępem  do gramatyki z elementami pedagogiki Montessori i wprowadzi Was w temat:) Na samym początku warto przygotować sobie model 3d ostrosłupa z podstawą czworokąta i wyciąć go z czarnego papieru kolorowego. To będzie nasz "namacalny" rzeczownik. Tutaj znajdziesz PRZYKŁADOWY MODEL. Sklejony model pokazujemy dzieciom, obok pokazujemy również kartę obrazkową z czarnym trójkątem. Przygotujcie karty obrazkowe oraz podpisy. Jeżeli dzieci dobrze radzą sobie z czytaniem, niech przyporządkują nazwy do obrazków same - rozdajcie podpisy dzieciakom. Jeżeli radzą sobie gorzej, połóżcie podpisy obok obrazków w przypadkowej kolejności i pokazując na wyraz przeczytajcie go. Następnie poproście o dopasowanie do obrazka konkretne dziecko. Gdy dzieci przyporządkują już podpisy pokażcie im planszę wyjaśniającą kategorie rzeczowników - Person, Thi...

Matematyka przez zabawę. Liczę z dwulatkiem.

Dzisiejszy wpis dedykowany jest maluchom i ich pierwszym próbom liczenia. Kazik najpierw zaczął się fascynować literkami, obecnie przechodzi fazę liczenia do trzech. Stąd pomysł na wykorzystanie jego zainteresowań i przygotowanie pomocy, z których mógłby korzystać. 1. WIZUALIZACJA CYFRY. Jak już pisałam niejednokrotnie dla dziecka ważny jest konkret. Cyfra, liczenie to pojęcia abstrakcyjne, które same w sobie nie mają dla dzieci znaczenia. Dlatego na początku pokazujemy dzieciom co to nasze "jeden" oznacza, np. pokazując jeden palec, a potem bawimy się w pokazywanie znaku jedynki:) Gdy już dziecko mniej więcej wie o co nam z tym całym jeden, dwa, trzy chodzi, możemy zaproponować mu proste ćwiczenie: Na karcie w wyznaczonych miejscach dziecko musi ułożyć określoną ilość przedmiotów (u nas akurat plastykowe śrubki). KARTA DO POBRANIA. W następnym ćwiczeniu uruchamiamy małe paluszki i bawimy się spinaczami:) Każde kółko powinno zostać "obczepione" od...